Początek

52 butelki.

Dlaczego 52 ? i dlaczego butelki?

Wszystko zaczęło się 8 lipca, kiedy udałem się na wieczór kawalerski do mojego brata. Poznałem tam jedna osobę, która obróciła mój światopogląd i pobudziła ciekawość do spróbowania czegoś nowego. Do dziś pamiętam jego słowa "pamiętaj to podróż w jedną stronę, gdy raz spróbujesz nie będziesz chciał już wrócić do tego co do tej pory piłeś". Osobą tą był sam świadek mojego brata, a jednym z jego nowych zainteresowań było piwo. Ale nie było to zwykłe piwo koncernowe, które piłem do tej pory. Były to piwa kraftowe, zupełnie inne, wydawały się dla mnie wtedy ekskluzywne. 7 czy 10 zł za butelkę? W myślach uważałem, że to szaleństwo. Pokazał mi wtedy książkę znanego blogera piwnego Tomasza Kopyry. Postanowiłem, że kupię ją i poznam, dlaczego te piwa tyle kosztują, co one w sobie mają, że stały się pasją dla zwykłego człowieka. Przeczytałem, kupiłem pierwsze piwa i ... zakochałem się.

Dziś minęło już pół roku od tego wydarzenia, a ja zdegustowałem już wiele różnych gatunków piw , byłem na 2 festiwalach piwnych i uzbierałem sporo pamiątek kapslowych.

Rok ma 52 tygodnie a ja chciałbym przedstawić wam raz w tygodniu jedno najlepsze moim zdaniem piwi jakie spotkałem i krótko je zrecenzować. Może uda mi się kogoś zaciekawić do spróbowania, przeczytania genezy stylu i szukaniu własnego ukochanego piwa!

Do usłyszenia 

Rafał Sawicki